
Leokadia Bartoszko – malarka wyobraźni i mistrzyni obrazowej percepcji
W świecie sztuki, gdzie zacierają się granice między medium a emocją, Leokadia Bartoszko jawi się jako artystka, która nie tylko przekracza te granice – ona je redefiniuje. Urodzona w 1943 roku w Wilnie, a od lat związana z artystycznym środowiskiem Łodzi, Bartoszko to postać niezwykle zasłużona i barwna – zarówno w swojej twórczości, jak i w działalności dydaktycznej oraz organizacyjnej.
Twórczość z pogranicza intuicji i symboliki
Leokadia Bartoszko nie tworzy obrazów – ona je materializuje z wyobraźni. Kolor i forma stają się u niej narzędziami do budowania osobnych światów, w których dominuje intuicja, obrazowe przeżywanie i głęboka symbolika. Jej malarstwo – jak sama mówi – to „magia gestu i znaczeń dotykających wyobraźnię i głębsze warstwy świadomości”. Obrazy Bartoszko nie są ilustracjami słów. Są osobnymi bytami, emocjami zaklętymi w barwie i kompozycji, rebusami bez jednoznacznych rozwiązań, które zapraszają widza do zanurzenia się w ich wielowymiarowej narracji.
W centrum jej zainteresowań znajduje się malarstwo i fotografia – dwa pozornie odmienne światy, które artystka z ogromną wrażliwością i doświadczeniem splata w spójną opowieść o percepcji, emocjach i czasie. Jej obrazy są nie tylko zapisem wewnętrznej rzeczywistości – to wizualne eseje, które pozostają długo w pamięci.
Bogata droga artystyczna i akademicka
Leokadia Bartoszko ukończyła z wyróżnieniem Akademię Sztuk Pięknych w Łodzi w 1967 roku w pracowni prof. Mariana Jaeschke. W kolejnych dekadach zdobyła stopnie naukowe – doktorat (1991, ASP Kraków) i habilitację (2000, ASP Łódź), a jej praca naukowo-dydaktyczna przyniosła jej tytuł profesora nadzwyczajnego. W latach 2008–2012 pełniła funkcję dziekana Wydziału Sztuk Wizualnych w łódzkiej ASP.
Jako wykładowczyni przez wiele lat kształciła młodych artystów zarówno w Akademii Sztuk Pięknych, jak i Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. Jej pedagogiczne zaangażowanie uhonorowano wieloma nagrodami, m.in. trzykrotnie Nagrodą Rektora ASP w Łodzi (1982, 1991, 2000).
Artystka uznana w kraju i za granicą
Dorobek wystawienniczy Leokadii Bartoszko to ponad 40 wystaw indywidualnych i liczne wystawy zbiorowe w Polsce i za granicą. Jej prace prezentowano w takich krajach jak Belgia, Niemcy, Włochy, Litwa, Kuba, Meksyk, Czechy, Węgry, Słowacja, Rosja, Bułgaria, Syria i Stany Zjednoczone. Artystka uczestniczyła również w wielu prestiżowych konkursach, gdzie jej twórczość była wielokrotnie nagradzana i wyróżniana (m.in. w latach 1970, 1971, 1973, 2002, 2024).
Za swoje zasługi w dziedzinie kultury została uhonorowana Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2014), a także tytułem „Kobieta Roku 1999” przyznanym przez American Biographical Institute.
Fotografia jako eksperyment i obserwacja
Drugim, równolegle rozwijanym nurtem twórczości Bartoszko jest fotografia. Artystka podkreśla, że jest to dla niej przestrzeń eksperymentu, obserwacji i świadomej manipulacji rzeczywistością. Zajmuje się m.in. fotografią abstrakcyjną, architektury, krajobrazową, przyrodniczą, portretową, martwą naturą oraz fotografią otworkową. Eksperymentuje z techniką, nierzadko łamiąc konwencje i wykraczając poza granice tradycyjnego warsztatu.
Zaangażowanie w środowisko artystyczne
Leokadia Bartoszko aktywnie uczestniczy w życiu artystycznym – nie tylko jako twórczyni, ale również organizatorka i działaczka środowiskowa. Jest członkinią Związku Polskich Artystów Plastyków (Okręg Warszawski, Sekcja Malarstwa) oraz Związku Polskich Artystów Fotografików, gdzie pełni funkcję prezesa Zarządu Okręgu Łódzkiego (już trzecią kadencję).
Sztuka jako przeżycie – zaproszenie do świata Bartoszko
Twórczość Leokadii Bartoszko to zaproszenie do świata, gdzie obrazy mówią więcej niż słowa, a każdy gest pędzla lub migawki aparatu staje się nośnikiem znaczeń. Jak sama pisze:
„Moje malarstwo to magia gestu i znaczeń dotykających wyobraźnię i głębsze warstwy świadomości. Fotografia to obserwacja i manipulowanie światem zewnętrznym z możliwością wykorzystania nowinek technicznych warsztatu i eksperymentowaniem wbrew ogólnie przyjętym zasadom.”
Wieloelementowe układy form, czasem balansujące na granicy abstrakcji, wciągają widza w proces interpretacji. Prace Leokadii Bartoszko nie narzucają jednoznacznych znaczeń – są raczej zaproszeniem do indywidualnego odczytania i osobistej refleksji. Malarstwo staje się tu językiem wyobraźni, który porusza głębsze rejony percepcji.
Głos artystki:
„Zatrzymując się nad jedną z dziedzin sztuk wizualnych – nad malarstwem, czyli działaniem na płaszczyźnie przy pomocy koloru i formy – warto zadać pytanie: czy w chwili rodzenia się pomysłu na kolejny obraz istnieje rozumowanie i wyobrażenie niewymagające wsparcia tekstowego, literackiego? Sądzę, że doświadczony twórca nie ilustruje swoich myśli zawartych w wyrażeniach tekstowych, lecz już od pierwszej wizji mającego powstać dzieła operuje myśleniem obrazowym. Jego wyobraźnia buduje kompozycję oddziałujących na siebie kolorów i form, a intuicja i doświadczenie porządkują tę kompozycję tak, aby jak najtrafniej oddać emocje i zbliżyć proces twórczy do własnych, wewnętrznych potrzeb. Nadany pracy tytuł może pełnić jedynie funkcję pomocniczą – niezbędną z punktu widzenia inwentaryzacji – ale bywa też, że staje się istotnym wsparciem w odbiorze dla widza. Może być pierwszym ogniwem łańcucha znaczeń, pierwszą literą w rebusie… Niestety, często bywa jedynie hasłem stojącym obok sedna sprawy lub wręcz dowcipną przekorą wobec jej sensu.
Tylko człowiek, który buduje swoją świadomość z podobnych elementów i porusza się na zbliżonej płaszczyźnie wyobraźni, jest w stanie bez trudu odczytać intencje autora obrazu – jego tok myślenia, tak trudny do wyrażenia słowami… Wniosek? To materia obrazowa – obrazowe przeżywanie świata.
Moje malarstwo to magia gestu i znaczeń, które dotykają wyobraźni i głębszych warstw świadomości. Fotografia natomiast to obserwacja i manipulowanie światem zewnętrznym – z możliwością wykorzystania nowinek technicznych, eksperymentowania i przekraczania granic, często wbrew ogólnie przyjętym zasadom.”
Twórczość Leokadii Bartoszko to nie tylko obrazy – to również sposób myślenia, który zrywa z dosłownością i pozwala na doświadczanie świata przez pryzmat malarskiej wrażliwości. To malarstwo, które nie mówi wprost, lecz subtelnie sugeruje. Malarka tworzy przestrzeń, w której widz może spotkać się ze sobą – i być może dzięki temu odkryć coś więcej niż tylko estetyczną przyjemność z patrzenia.
Na wystawie Bohema. Chaos Sztuki 3 Leokadia Bartoszko zaprezentuje prace, które – jak zawsze – nie pozostawią widza obojętnym. To propozycja dla tych, którzy szukają w sztuce nie tylko estetyki, ale przede wszystkim – emocji, intelektualnej przygody i spotkania z artystką, która wciąż na nowo odkrywa siłę obrazu.
🌐 KUP BILET NA WYSTAWĘ --> https://wzwiazkuzesztuka.pl/wystawa-i-targi-sztuki-bohema-chaos-sztuki-3-bilety
📍Więcej o artyście: https://bartoszko.pl/
📸 Zdjęcia i cytaty: dzięki uprzejmości artysty
#obraz #malarstwo #kolor #sztuka wyobraźni #emocje #kompozycja #skojarzenia #podświadomość #symbolika